Ale czy w tamtych czasach murzyni nie biegali wśród kukurydzy poganiani batem białego szlachcica ? Czarny kowboy broniący białych ? I obsługujacy kolta ??? Czy za 10 lat będzi to 7 geji biegajacych w stringach z pejczykiem za meksykancami ??no bedzie to poprawne politycznie tylko gdzie beda kolty sobie chować ???? Ha...
więcejPorażka pod względem wiarygodności. Murzyn, jako wolny rewolwerowiec na południu Stanów.. hahaha niezłe. Ta tzw. poprawność chyba w końcu zmusi mnie do zorganizowania przenośnego vomitorium. Film wszakże z pewnością obejrzę.
Jestem totalnym kinomanem od lat i ostatnio zaczynam tracić wiarę w to wszystko... Hollywood nie robi filmów tylko maszynki do zarabiania pieniędzy, fabuła, aktorstwo, muzyka - wszystko schodzi na dalszy plan, najważniejszy jest $$$... Niech chociaż tego KLASYKA nie oplują i zrobią prawdziwy film...
Jeżeli to będzie...
żeby robić remake tego podwójnego klasyka.
Ale Haley Bennett na zdjęciach wygląda ślicznie, więc chyba się wybiorę.
tylko dlatego, że brakuje im pomysłów, czy też dlatego, żeby zamienić niepoprawnego politycznie meksykańskiego bandziora na aż nadto poprawnego wrednego białego kapitalistę?
a sam film zapowiada się nieźle. Tylko ja mam jedno pytanie. Skąd wyście wzięli Chinola na dzikim zachodzie? O czarnym nie mówiąc xD
Ale jak zobaczyłem w trailerze Murzyna i Azjatę na Dzikim Zachodzie to jednak zrezygnowałem. Powinien być jeszcze kowboj w trakcie zmiany płci, w końcu środowiska LGBT protestują, że za mało ich w filmach.
Nie będę spojlerowała,napiszę tylko o swoich wrażeniach. Jestem zdruzgotana! Może popełniłam błąd zakładałam,iż skoro ktoś wziął się za legendę wśród westernów-zrobi to godnie i z klasą... Niestety-głupkowaty dowcip,zgraja debili(tytuowa 7) i zdeptana fabuła-sprawiła,że szybko pożałowałam wyprawy do kina... Jak dla...
Fuqua świetnie się spisał odmładzając film- legendę kina.Dawno nie oglądałem tak świetnie zrealizowanego westernu.Na szczególną uwagę zasługują tu zdjęcia Mauro Fiore oraz muzyka fenomenalnego James'a Horner'a którego niestety już z nami nie ma:/.
Odnośnie tematu - powoli mam już coraz bardziej dość tego upychania czarnoskórych na siłę w rolach, które do nich nie pasują. Zaprawdę jesteśmy coraz bliżej tego momentu, w którym role Jezusa, Juliusza Cezara czy Hitlera również będą obsadzane przez czarnych. Western, kowboje i... murzyn.
Nie jestem rasistą, ale...
Phi. Nawet Washington mnie nie zachęci do pójścia na ten film, tak samo jak Freeman nie zachęci mnie na "nowego" Ben Hura...
Zastanawia mnie jedna rzecz, zwykle bandyci strzelają w tors a gdyby tak główni bohaterowie nosili puklerze z lekkiego ołowiu ukryte za płaszczem tak aby nie było widać zbroi mogłoby to im życie uratować. Szkoda że nie pomyśleli. Nie oglądali westernu z Clintem Eastwoodem.
w wersji z 1960 roku grali wybitni, charyzmatyczni, ponadczasowi aktorzy którzy w innych swoich filmach grali pierwszoplanowe role. Tutaj są niemal wyłącznie aktorskie zapchajdziury i mimo że niektórzy mają talent to przegrywają z CGI. Podobnie jak western który ostatecznie poległ dwie dekady temu. Więc nie widzę sensu...
więcej