dobrze że napisali że to była Naomi Campbell, bo mógłbyć to ktokolwiek. wcale nie było jej widać. Wiem że to tylko reklamówka, ale ogólnie taka troche śmieszna. Z całą pewnoscią zachwytów brak.
dokładnie, sprawa z Naomi Campbell, to typowy "chłyt małketingowy" . No i fabuła może się wydawać faktycznie trochę śmieszna, ale w końcu musiało to reklamować produkty frmy Pirelli. Jak dla mnie bardzo ładne zdjęcia są, no i ogólnie scenerie i postacie są bardzo klimatyczne. John Malkovich dobrze wypadł w swojej roli. Więc ogólnie to zachwyty w sumie są, bo film się dobrze ogląda i jest naprawdę przyjemny. . .