PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=853374}

Lista śmierci

The Terminal List
7,2 6 276
ocen
7,2 10 1 6276
Lista śmierci
powrót do forum serialu Lista śmierci

Dobry ale bez egzaltacji

ocenił(a) serial na 7

Pierwsze kilka odcinków jest świetne, kiedy nie wiadomo czy główny bohater zwariował czy też mamy do czynienia ze spiskiem. Potem sztampowo, po nitce do kłębka. Bez plot twistów czy większych zaskoczeń, może z wyjątkiem ostatniej sceny, która swoją drogą była dla mnie niezrozumiała z ludzkiego punktu widzenia. Po cholerę go zabił? Na plus dobrzy aktorzy, sceny akcji. Na minus - i to bardzo duży minus - rodzinne cukierkowe halucynacje. Ja rozumiem - cierpienie i tęsknota po śmierci najbliższych, guz mózgu, ale no za dużo tego i za często. Zmęczyło mnie to strasznie, a przewijać się tego gówna nie dało, bo musiałbym non stop grzebać pilotem, a w prime video interfejs użytkownika jest tak czuły jak Hitler na los wyznających judaizm homoseksualnych czarnoskórych cygańskich komunistów. Poza tym, te wszystkie sceny "okołorodzinne" - przyjaciele, na których jak wiadomo można zawsze liczyć i którzy bez zawahania poświęcą los swój i swoich rodzin po to, żeby główny bohater dokonał swojej wendetty. FBI i wszystkie inne trzy- i inne wieloliterowe amerykańskie agencje to zbieranina niekompetentnych debili, którzy nie potrafią namierzyć i obserwować wszystkich potencjalnych pomocników głównego bohatera, który gdzieś tak w drugiej połowie serialu awansuje na pierwsze miejsce najbardziej poszukiwanych osób w Ameryce. A on sobie po prostu wraca do swojego rodzinnego domu na przedmieściach i gdyby nie odsunięty od sprawy agent FBI, który robi akurat za zbyt ambitnego wolontariusza, mógłby rozpalić grilla w ogródku, zaprosić sąsiadów na piwko i poopowiadać kogo jeszcze ma na liście do zabicia, potem odespać nockę, zadzwonić po raz kolejny do dziennikarki, której magicznego telefonu nikt oczywiście nie monitoruje i wyspany pojechać na następną egzekucję. Mam problem z tym serialem i jego oceną bo w sumie oglądało się go dobrze, ale szkoda że nie obejrzał go na etapie akceptacji scenariusza jakiś wynajęty przez studio filmowe zewnętrzny ekspert, najlepiej jakiś cenzor z wynagrodzeniem płatnym od ilości wyciętych scen i wątków. Wtedy mielibyśmy co prawda nie ośmioodcinnkowy serial a miniserial, ale nie miałbym za to na co narzekać.

wont

Człowieku zapoznaj się z autorem książki, dowiedz się kim jest, co robił, jak planował serię. Facet 20 lat przygotowywał się aby to napisać pod serial więc to że tobie się coś wydaje to wynika tylko z twojego lenistwa.

Bartus0077

"Facet 20 lat przygotowywał się aby to napisać pod serial " - i nadal wyszło biednie xD

ocenił(a) serial na 6
maximus_

wszystkie bolączki celnie wypunktowane

ocenił(a) serial na 6
Bartus0077

Nie piszemy tu o książce, a o serialu. Ja jej nie czytałem, mam nadzieję że ty tak. Zgadzam się z kolegą który założył temat. Serial dobry, ale bez szału. Facet jeździ i lata gdzie chce, zabija kogo chce, ratuje dobrych, zabija złych. Nie wiem może lepiej by to wyglądało w serii typu Bourne.

darek210

Z tymi złymi, to też bym polemizował. Zobacz ilu ludzi SecretService wyżyna? Niby komandosów mu szkoda, ale już z innymi nie ma problemu. Ci ludzie mieli rodziny, dzieci itp. Albo nie patrzy na nic i zabija wszystkich, albo ma opory i tego nie robi, a nie sobie wybiera jak scenarzyście pasuje. Jeden z większych baboli.

WILUsiek

Eee- którzy byli z secret service? Ci na końcu to przecież prywatna firma wojskowa bo inaczej to nie można by było do nich strzelać xD

wont

Fakt że to rzucało się w oczy ale mi bardziej przeszkadzał inny bardzo wyolbrzymiony motyw - otóż w tym serialu nie można było strzelać do policjantów i agencji rządowych. Nawet w kamizelkę albo nogę żeby unieruchomić.
Przez ten wymysł panią sekretarz musiała bronić prywatna firma a nie oddziały specjalne wojska bo przecież do nich też nie można by strzelać więc nie byłoby końcowej akcji.
Mocno to spłaszczyło możliwości ale wybierając między narracją good man - no shot to cops a wszechobecnym lewackim holyłood to biorę to pierwsze.
A mógł być prawie ideal ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones